Słów kilka z Afryki!
Comments : Off
Drodzy Przyjaciele
Powoli właściwie to powinienem zacząć podsumowywać kończący się rok i dziękować Bogu za wszystko czym nie tak hojnie obdarzył. Na pewno jednym z najważniejszych powodów do dziękczynienia był czas urlopu, wypełniony tak wieloma różnymi i wspaniałymi wydarzeniami. Wszystkim spotkanym ludziom składam z serca płynące „Bóg zapałać”
Serdecznie dziękuję za otrzymane od Was dobro, za modlitewne wsparcie. Chociaż ten czasu pobytu z Wami był bardzo krótki, ale dla mnie bardzo owocny. Gdyby nie świadomość, że w tu Masansie na mnie czekają, jeszcze trudniej byłoby wyjeżdżać.
Zbliżają się już trzecie moje święta na afrykańskiej ziemi. Tak różne od tego co nam w Polsce kojarzy się z ich przeżywaniem. W takim momencie bardziej chciałoby się być w gronie najbliższych, porozkoszować się zapachami świątecznych wiktuałów, nawet poczuć mróz na uszach. Choć współczesne środki komunikacji potrafią bardzo skrócić dystans pomiędzy ludźmi, to jednak są takie momenty, że żaden mail, czy sms nie sprawią, że tą fizyczną odległość bardzo się odczuwa.
Na ten bożonarodzeniowy czas, życzę Wam prawdziwie Bożego pokoju w sercach i rodzinach. Niech nie tylko atmosfera wigilijnej wieczerzy będzie pełna pokoju i radości, ale nie zabraknie wysiłków, by każdy dzień uczynić wyjątkowym, przez serdeczność z jaką się do siebie zwracamy. To nie opłatek łamie mosty i bariery między nami, ale nasza dobra wola i otwarcie się na naszych bliźnich.
Życzę Wam także pozytywnych zaskoczeń, takich jak doświadczyli pasterze, że Bóg – Zbawiciel jest tak blisko nich. Bądźcie też tak zaskakiwani przez dobro które wyrasta blisko Was i zachwyceni tym Bożym działaniem, nieście tę radość innym. To jest przecież istota naszej misji jako wierzących: dawać świadectwo, że spotkaliśmy Jezusa, że działa On w naszym życiu i że tą radością chcemy się dzielić.
Życzę Wam również obfitości Bożych darów w nadchodzącym Nowym Roku Pańskim 2017. Niech przyniesie Wam również wiele zwyczajnej ludzkiej satysfakcji. Szczęść Boże. Z darem modlitwy
Ks. Marek