Pozdrowienia z Masansy – Ks. Marek Paszek wrócił do Zambii
Comments : Off
Przewielebny Księże Proboszczu Marku
Drodzy Parafianie od Matki Bożej Szkaplerznej w Gierałtowicach
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie już z Masansy, wspominając Waszą gościnność i hojność jakiej doświadczyłem odwiedzając Was w czasie mojego tegorocznego urlopu. Jestem dla mnie wielką radością, że z Waszej parafii płynęło i płynie do Zambii tyle dobra. Bóg Wam zapłać!
Kiedy we wtorek 2 października samolot miał podchodzić do lądowania w Lusace, kapitan ogłosił, że temperatura wynosiła tam 34 stopnie Celsjusza. Jak na Zambię w tym czasie nic niezwykłego, bowiem miesiące październik i listopad to najcieplejszy czas w tej części Afryki. Takie mniej więcej temperatury będą aż do pierwszych deszczów, które zwykle przychodzą około połowy listopada, a czasem dopiero w początkiem grudnia. Taka prawdziwa Afryka, tak jak na ogół ludzie sobie ją wyobrażają.
Miło było przebywać wśród przyjaciół w Polsce, ale tu też parafianie czekają by ich odwiedzić. Zresztą w pierwszą niedzielę po przybyciu zgotowali mi bardzo serdeczne przyjęcie. Przed końcowym błogosławieństwem poprosili mnie bym stanął przed ołtarzem i wszyscy obecni podchodzili się ze mną przywitać.
Z okazji Tygodnia Misyjnego chciałbym Wam jeszcze raz podziękować za serdeczne przyjęcie i modlitwę za misje i misjonarzy. Także za wszystkie ofiary, dzięki który będziemy mogli kontynuować tu w Masansie nasze projekty.
Bóg Wam zapłać!
Z darem modlitwy
Ks. Marek Paszek, Masansa
SCROLL_TEXT
SCROLL_TEXT