Jesteś mężczyzną, szukasz drogi życiowej… zajrzyj!
Comments : Off
Drogi młody przyjacielu!
Ostatnio byłem na pogrzebie starszego już i cenionego kapłana. Na koniec liturgii, po podziękowaniach podszedł do mikrofonu młody kapłan. Powiedział, że chce osobiście podziękować zmarłemu księdzu, bo ten bardzo mu pomógł w drodze do kapłaństwa. Na czy ta pomoc polegała?
Otóż, okazuje się, że gdy jako ministrant w klasie maturalnej rozważał myśl o kapłaństwie miał wiele argumentów przeciw. Nie czuł się godny itp. Zwierzył się z tych wątpliwości opiekunowi ministrantów, którym wtedy był ten właśnie kapłan. Ten opowiedział mu o swoim powołaniu, a na koniec powiedział coś w rodzaju: „Głowa do góry. Nie bój się. Spróbuj. Seminarium to czas rozeznawania. Jak nie spróbujesz – nie będziesz wiedział, czy masz powołanie”. Ta zachęta plus przykład życia tego kapłana sprawiły, że się odważył. Wstąpił do seminarium, a dziś raduje się z kapłaństwa.
A może te słowa są potrzebne i Tobie? Może chcesz o tym porozmawiać.
Zapraszam. ks. Marek