Będę jak św. Bonifacy z Tarsu
Comments : Off
-
Nie będę się wstydził wiary
-
Będę stawał w obronie prawd wiary
-
Będę żył zgodnie z zasadami wiary
Św. Bonifacy żył za czasów cesarza Dioklecjana. Był miłosierny wobec ubogich i gościnny dla pielgrzymów. Legenda głosi, że był sługą Rzymianki Algae, zarządzał jej dobrami. Prowadził grzeszne życie, w związku ze swoją panią. Algae pod natchnieniom łaski, postanowiła się nawrócić i uczynić pokutę. Zapragnęła sprowadzić do domu relikwie jednego z męczenników i poprosiła Bonifacego, który również chciał się nawrócić, o ich przywiezienie. W tym celu Bonifacy udał się do Tarsu w Cylicji, gdzie męczono chrześcijan. Wyznał tam, że jest chrześcijaninem i gorliwie zachęcał do wytrwania w wierze.
Tak przemawiał do skazanych na śmierć chrześcijan:
„Wielki jest Bóg chrześcijan, wielki Bóg Męczenników! Proście za mną, wy słudzy Chrystusa, aby i mnie pozwolił wziąć udział w walce przeciwko szatanowi. Walczcie mężnie, bohaterowie Chrystusa! Cierpienie to jest wprawdzie bardzo ciężkie, ale za to słodki będzie wasz spokój. Tutaj męczą was kaci, a tam aniołowie będą wam służyli!” |
Pan Bóg cudownie wyzwolił go z okrutnych tortur: rozrywania ciała żelaznymi grzebieniami, wbijania drzazg, wlewania do gardła roztopionego ołowiu i wrzucenia do wrzącej smoły. Namiestnik cesarski widząc, że odwaga Bonifacego przysparza chrześcijaństwu nowych wyznawców kazał ściąć mu głowę. Źródła podają rozbieżne daty śmierci męczennika: rok 290 lub lata 305-307.
Św. Bonifacy jest patronem kawalerów i nawróconych. Wyznawcy prawosławia uważają Bonifacego za jednego z głównych orędowników, do którego wierni modlą się o wybawienie z nałogu alkoholowego.